Velma
powrót do forum 1 sezonu

Wystarczają zaledwie dwa odcinki tej "produkcji", by człowiek, który w dzieciństwie miał choćby chwilową przygodę z którąkolwiek z adaptacji Scooby Doo poczuł się opluty.

Mogłoby się zdawać, że największą bolączką będzie zupełnie niepotrzebne zmienianie rasy i pochodzenia postaci, jednak jest to zaledwie wierzchołek góry lodowej (ulepionej z błota wymieszanego z ekskrementami).


Zmianę konwencji da się jeszcze zrozumieć, ze slapstickowej komedii dla dzieci MOŻNA zrobić coś zbliżonego do horroru/thrilleru, który wciąż będzie bawił - potrzebne są do tego odpowiednie umiejętności, których tu jednak zabrakło.

Nieumiejętne przełamywanie czwartej ściany, nienawiść kierowana w stronę mężczyzn (im bardziej są biali i zadbani, tym gorzej im się obrywa) jest tutaj naprawdę obrzydliwa i nieśmieszna. Postaciom zmieniono nie tylko całą historię, ale i charakter; wplatanie internetowych memów i gagów (choćby żarty związane z narkotykami) również nietrafione - nie powinno to mieć miejsca.

Wystarczy obejrzeć dwa pierwsze odcinki, by skutecznie zniechęcić się do reszty - ja pierwszy kryzys miałem już po trzech minutach pierwszego odcinka, jednak jakaś masochistyczna część mnie kazała oglądać dalej, by móc posiadać własne zdanie.

Podsumowując: Serial jest totalnym gniotem, człowiek ma wrażenie, jakby scenariusz został napisany przez AI, które wychwyciło internetowe trendy, zostało nakarmione hasłami przepełnionymi mizoandrią, wybrało opcję "dogódź lewicowej części odbiorców", zaznaczyło wariant "powiąż luźno ze Scooby Doo" i wypluło to, co wypluło.

Aż dziw bierze, że Mindy Kalling - jedna z osób stojących za sukcesem The Office - zrobiła coś tak tandetnego i tendencyjnego, zwłaszcza jako osoba, która w swoim życiu zapewne niejednokrotnie musiała zmagać się z rasizmem czy seksizmem.

Festiwal podwójnych standardów, ni mniej, ni więcej.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones