Ten obraz to jest PRL niemal 1:1. Budzi jednocześnie sentyment i odrazę. Bez upiększania w stylu "Małej Moskwy", czy "Różyczki", gdzie ta prlowska Polska jest... za ładna (choć to świetne filmy). Tu niby wszystko jest: słońce, młodość, zabawa. A nie ma nic. I to był PRL.