nie potrzeba bogatego scenariusza i dynamicznej prędkości, aby zrobić dobry film, zagłębiający się w odłamki naszych umysłów.
subtelne, powolne akty. ma to urok. a scenografia dodaje jeszcze większego klimatu. bardzo ciekawie i realistycznie zostały pokazane zaburzenia lękowe, jak na mechanizm obronny, który zachodzi w mózgu. wątek psychologiczny postaci robi cały ten film.
jedna z ostatnich scen jest niesamowita - domyka film w nieprzeciętny sposób i tworzy spójną całość. najlepszy film pod względem tego, jak zostały przedstawione zaburzenia lękowe/ataki paniki z obejrzanych przeze mnie jak dotąd filmów.
sceny w rzeźni rozwalały mnie na drobny mak. weganie/wegetarianie lepiej przewijać, bo płacz i złość/smutek na brutalność człowieka gwarantowane.