PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=894}
7,8 59 780
ocen
7,8 10 1 59780
8,1 39
ocen krytyków
Nóż w wodzie
powrót do forum filmu Nóż w wodzie

bo to chyba tak wypada zeby dziwaczny i w dodatku stary film sie podobał. I wypada opluwac nowe produkcje zeby nie wyjsc na gówniarza. Im bardziej nie wiadomo o co chodzi tym lepiej. Vide filmy Lyncha. Z tym nozem w wodzie jest podobnie. Ogladajac go mialem wrazenie ze rezyser najnormalniej w swiecie kpi sobie z widza i umyślnie go stawia w zenujacych sytacjach, moze nie az tak jak w Boracie ale na tej zasadzie. Byl tam jeden smieszny dla mnie watek z tym gosciem-naukowcem, ale ogolnie to żenada. To dobry film ale do jarania trawy. Dla mnie 3/10

ocenił(a) film na 9

Nie rozumiem czemu porównujesz "Nóż w wodzie" do filmów Lyncha. W filmie Polańskiego nic nie jest na siłę gmatwane, nie rozumiem co oznacza "dziwaczny". Że mało akcji? Nie każdy film musi ociekać akcją. Bardzo często filmy pełne akcji są bardziej nużące, niż te skupiające się na psychologii postaci. Tak jest w przypadku filmu o którym dyskutujemy. Opowieść jak dla mnie jest bardzo przekonująca a przez to wciąga.

jeśli szukałeś tu akcji, to nie dziw sie że nie znalazłeś, ten film jest arcydziełem, a do tego nie potrzeba "akcji" pokaż mi jakikolwiek film który bardziej dostadnie traktuje o:

relacjach międzyludzkich
konflikcie pokoleń
samotności
pozerstwie
egoiźmie
cyniźmie
zasadach moralnych


poza tym film jest uniwersalny, równie dobrze będzie można go oglądać za 100 lat i nic się nie zmieni 90procent treści w 10-procentowej formie, coś wspaniałego

ocenił(a) film na 9
Leon_B_Fink

Zgadzam się w zupełności. Film poruszył we mnie czułą strunę. Miałem wrażenie, że reżyser wczuł się w moja własna sytuację i podobnie poszukuje odpowiedzi na pytania o życie jednostki w społeczeństwie.
Przypomnę jeszcze cudowna hipnotyzującą melodię Komedy przeplatającą historię. Wysłuchuje jej za każdym razem, gdy staje nad brzegiem jeziora.

ocenił(a) film na 9
Leon_B_Fink

Tyle treści, tak mało formy!
A wiesz, że jeśli guma do żucia miała by sto smaków naraz: truskawkowy, kawowy, cebulowy, fragmenty pistacji i czekolady. To nikomu by nie smakowała? :]]]]

loo

To zapisz się na portal o gumach do żucia, bo znasz się na nich lepiej niż na kinie.

ocenił(a) film na 9
Stanley_Hartman

dzięki, ale jedno nie przeszkadza drugiemu, jak się głośno nie żuje

ocenił(a) film na 8

"Ogladajac go mialem wrazenie ze rezyser najnormalniej w swiecie kpi sobie z widza i umyślnie go stawia w zenujacych sytacjach, moze nie az tak jak w Boracie ale na tej zasadzie." ?

Kompletnie niezrozumiała analogia.

użytkownik usunięty

"Bo to chyba wypada żeby stary polski film się podobał"
Niby jakim prawem stary polski film ma sie podobać każdemu ?
Ja oczywiście uwielbiam stare polskie filmy , nie znaczy że to wypada.
"Nóż w wodzie" jest jednym z najlepszych polskich filmów , ale jak ktoś chce jarać trawe to ...............
Jeżeli filmu nie zrozumiałeś , to nie wystawiaj oceny , oglądaj go do tej pory do póki wyciągniesz z niego jakieś konsekwencje , a jeśli nadal go nie rozumiesz to musisz być jakimś specjalnym przypadkiem bo 3/10 dla takiego dzieła ?
Oczywiście każdy może mieć swoje zdanie ale .............





ps. Oglądam Epilog Norymberski , i nie wystawie 10/10 dla tego ,że jest to stary polski film.

użytkownik usunięty

I w dodatku "dziwaczny" , nie rozumiesz filmów psychologicznych .......

"Oczywiście każdy może mieć swoje zdanie ale..."

... pod warunkiem, że jest takie samo jak Twoje? ;)

jeśli trzymać się tego, co powiedziałeś, to powinieneś ten Epilog Norymberski (o którym wspominasz na koniec i zarzekasz się, że nie wystawisz mu 10/10) oglądać "do tej pory do póki wyciągniesz z niego jakieś konsekwencje" ;)

ocenił(a) film na 9

myślę, że z jednym masz rację. może lepiej sobie zapal i wtedy będziesz umiał zobaczyć to co jest dostrzegalne, dla tych co się zachwycają starymi filmami, normalnie. chociaż kiedy dym się juz rozmyje, to Ty wciąż nie będziesz nic wiedział.

ocenił(a) film na 9

Nie, wydaje mi się, że to tak nie działa. Z pewnością są ludzie, którzy dla pozy, może z odrobiny snobizmu, zachwycają się starymi filmami, ale chyba nie o to chodzi. Każdy powinien mieć własne zdanie. Stare nie zawsze znaczy dobre, choć często przekłada się na kultowe. Ale akurat "Nóż w wodzie" jest wspaniałym filmem, który przyciąga uwagę bez wykorzystania żadnych kuglarskich sztuczek. Samo napięcie panujące w interakcjach między bohaterami, każde wypowiedziane przez nich słowo, w pięknej, otwartej scenerii, ale jakże dusznej atmosferze, jest porywające. Filmowy absolut. I nie ma tu żadnych sztucznych, wydumanych zachwytów.

ocenił(a) film na 9

No bo prosty chłopak jesteś, po prostu nie oglądaj więcej czarno białych filmów i Ty i My będziemy mieli spokój.

ocenił(a) film na 8
loo

Trochę dosadnie mu odpowiedziałeś, ale pełna racja - jak komuś się nie podoba to niech nie ogląda. Bo tacy ludzie pokroju faxtona to chodzą po Filmwebie i patrzą tylko jaki film zjechać. Najlepiej jeszcze znanego reżysera. Gdyby to nie był film polańskiego, to wątpię, żeby sz.p. faxton go zjechał. Ale, że to film Polańskiego, znanego i uznanego reżysera, to oczywiście trzeba go zjechać. Bo "wszystko co znane jest przereklamowane". Tak samo Lynch, Tarantino, Wajda, Spielberg, Hitchcock etc. (oczywiście według takich ludzi, nie według mnie).

Pozdrawiam _normalnych_ oglądaczy filmów, nie żadnych pseudokrytyków :)

ocenił(a) film na 8
taki_litwa

i generalnie wkurza mnie ten snobizm w stylu "nie będę lubił polanskiego, bo on jest przereklamowany"

a ja właśnie oglądam to arcydzieło, jak widać jakoś mnie nie wciągnęło do reszty
motyw pojedynku osobowości, poglądów, sposobu na życie może i ciekawy, ale całość jest po prostu mdła i nie podoba mi się, nawet biorąc poprawkę na to, że film ma już swoje lata i inaczej się kiedyś kręciło
faktem jest, że są takie filmy (rejs, ojciec chrzestny) czy piosenki (autobiografia), które "człowiek na poziomie" powinien wpisać w rubrykę ulubione, a przyznać się, że coś takiego się nie podoba to największe fopa w oświeconym towarzystwie,
mnie taka postawia raczej bawi niż bulwersuje jak autora tematu
ale co zrobić...
doskonały film, wspaniały, arcydzieło, bla bla ;-]
pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
N_Pietrow

bla bla ;]
Za karę zostaniesz automatycznie usunięty z filmwebu.
Każdy ma jakiś powód, ja np lubię mazury i słońce i ja się po prostu tym filmem opalam.
bla

ocenił(a) film na 8
loo

Obejrzalem film. Jestem mlody i nie pamietam tamtych czasow, jednak klimat mnie urzekl. Sama historia tez jest ciekawa, w sumie taka relacja i medzy dwoma mezczyznami, i kobita a mezczyzna jest aktualna do dzis. Wydaje mi sie, ze problem starych filmow jest taki, ze nie podaja wszystkiego ak na tacy, ale trzeba podczas filmu uruchomic i serce, i glowe, popatrzec troche przez pryzmat tamtych czasow, wczuc sie w sytuacje bohaterow. Czasem jest to ciezkie, a i nie wszyscy lubia taki wysilek. Film swietny, polecam.

ocenił(a) film na 10

Przypuszczam, że jesteś młodym człowiekiem, który w swym życiu nie miał okazji bezpośredniego zetknąć się z ludźmi i konfliktami, które tak doskonale przedstawił Polański. Prawdopodobnie to jest powodem, iż obraz ten jest dla Ciebie tak obcy. Dla mnie i jak dla większości osób na tym form jest on zjawiskiem samym w sobie. Nie będę pod jego adresem pisał więcej żadnych pochwał, ponieważ zrobili to już inni. Dodam tylko jedną – muzyka Krzysztofa Komedy, która tak doskonale wzbogaca i buduje jego atmosferę! Już dla niej samej warto film ten zobaczyć i oczywiście wysłuchać.

Budzą we mnie irytację ludzie, którzy ubierając w niezliczoną liczbę
pustych zdań swoją niekompetencję, obrażają miłośników kina ambitnego.
Ja kino Polańskiego uwielbiam, choć mam jeszcze spore braki, nie uważam
go za twórcę wybitnie wymagającego, choć zdecydowanie nieprzyjemnego,
gdyż stawia mocno pesymistyczną diagnozę roli jednostki w
społeczeństwie, zakłamania jakie społeczeństwo na jednostkach wymusza i
systemu kar, które wymierza wybijającym się.
Kino jest sztuką, sztuka szuka metafor, a metafory trzeba umieć
odczytywać. Problem kina polega na tym, że jest też masową rozrywką i
wielu (większość) uważa, że sztuka wysoka jest niepotrzebna a
jednocześnie przyznaje sobie przywilej (bo nie jest to prawo) oceny
sztuki wysokiej. Otóż większość osiągnięć technologicznych bierze się z
myślenia abstrakcyjnego, które kształtuje się w kontakcie ze sztuką
wysoką i filozofią właśnie. To, co wydaje się tzw. prostemu człowiekowi
niepotrzebne, jest podwaliną cywilizacji. Ktoś, kto nie zna się na
budowie domu nie rozumie, że potrzebne mu są fundamenty. Tak samo sztuka
wysoka potrzebna jest kulturze i cywilizacji. Bo to nie masa karmiąca
się papką pcha cywilizację do przodu.
Ktoś kto podsumowuje wypowiedź na temat takiego kina "dobry do jarania
trawy" po prostu nie posiada intelektualnych kompetencji, by takie
dzieła rozumieć i oceniać. I nie zrozumie, że ludzie o takich
kompetencjach to między innymi Ci, dzięki którym ma komputer i telefon
komórkowy. I będzie się z "kujonów" wyśmiewał pod blokiem. Na zdrowie!
Świetlanej przyszłości!

Stanley_Hartman

a co oznacza wyrażenie "kino ambitne" ?

ocenił(a) film na 9
czewrony

Film ambitny to taki, który skłania do jakiś przemyśleń, refleksji, zastanowienia się nad tym, co się w tym filmie działo i przeanalizowania tego. Moim zdaniem Nóż w wodzie jest filmem ambitnym i jednym z trzech (obok Przypadku i Dnia świra, ale to tylko moja subiektywna opinia) najlepszych polskich filmów, dlatego wystawiłem mu 10/10.

lew890

gdy ridley scott kręcił "Blade Runner" chciał stworzyć emocjonujący film sf z duza ilość akcji i tylko na tym mu zależało. Jednak to co mu wyszło było praktycznie pozbawione akcji a na dodatek wyszedł mu niechcący film który skłania do refleksji jak mało który.
Tylko że on wcale nie miał ambicji żeby stworzyć film który skłania do przemyśleń.
I tu właśnie nastepuje paradoks bo według twojego opisu film nalezy do ambitnych ale jak sie okazuje wcale taki nie jest.

ocenił(a) film na 10

czy w tym filmie nie wiadomo o co chodzi?
film jest genialny w swojej prostocie, jak to się mówi
prosta, uniwersalna historia, a ile się dzieje
a to, że czułeś się zażenowany świadczy tylko na korzyść filmu

z jednym się zgodzę, na zajebke film jest wyśmienity - genialne aktorstwo, operowanie kamerą i montaż, płynne przechodzenie ze scen bardzo dynamicznych i szybkich do statycznych i rozleniwionych, świetne dopasowanie muzyki, która w filmie spełnia rolę czwartego bohatera - to wszystko fajnie się ogląda z wyostrzoną percepcją

ocenił(a) film na 9

"Im bardziej nie wiadomo o co chodzi tym lepiej" - no to sprawa jasna po prostu nie wiesz o co chodzi.

jak dla mnie ten film był po czesci nudny , irytujacy z melancholijna muzyke a teksty w stylu "-baran, -kto?, - tam w gorze" czy "-jedziemy na posterunek, - po co?, -po wycieraczki" wyszly z uzycia juz dawno temu. nie mowie ze ma byc akcja ale dialogi pod katem psychologicznym moglyby byc teraz nieco bardziej rozbudowane. no ale coz film po prostu jest z innej epoki

ocenił(a) film na 10
Andrzej3980

'irytujacy z melancholijna muzyke'

mam chyba inne wyobrażenie o melancholijności


'a teksty w stylu "-baran, -kto?, - tam w gorze" czy "-jedziemy na posterunek, - po co?, -po wycieraczki" wyszly z uzycia juz dawno temu'

chyba ja jako młodziak odkryłem je dopiero dzięki temu filmowi



rozbudowanie dialogów zadziałałoby na niekorzyść realizmowi a film stałby się teatrem telewizji
tak mamy uniwersalną przypowieść o konfrontacji młodości, buty i buntowniczości z doświadczeniem i konformizmem
konformizm w bezpośrednim starciu ze świeżością młodzieńczego buntu staje się śmieszny i to wyzwala chęć rywalizacji, a w końcu agresję

czy film się podoba to już sprawa indywidualna, ale warstwie psychologicznej nie mogę nic ująć
to opinia młodziaka

ocenił(a) film na 6
nerkowski

Zgadzam się z Andrzejem - dialogi prezentują za niski poziom. Niektóre teksty żenada.
Co więcej - technicznie dobór głosy Polańskiego był zupełnym nieporozumieniem.
Jedyna postać dobrze wykreowana od początku do końca to Dziennikarz grany przez Niemczyka.
6/10 - ukrzyżujcie mnie za to :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones