"Kto puka do moich drzwi" to dość prosta historia przedstawiona ze sporym rozmachem.Fabuła skupia się na J.R. w tej roli początkujący,ale już bardzo solidny Harvey Keitel,J.R. to wychowany w prostej katolickiej rodzinie,a "dokształcony" na ulicach Nowego Jorku chłopak który żyję wśród szemranych interesów i alkoholowych libacji.I w tym miejscu rodzi się konflikt osobowościowy J.R'a, z jednej strony prawy,kulturalny z innej arogancki o prostych,nawet prostackich poglądach.Spotyka on na swojej drodze dziewczynę z którą chce dzielić życie,lecz gdy tylko jego wyobrażenia o przyszłości związanej z tą osobą niszczy pewien incydent,rozterki psychiczne J.R. przytłaczają zarówno jego samego a także jego dziewczynę,niszcząc więź między dwojgiem partnerów.Film ten w swojej prostocie zachwyca ukazaną symboliką,ciężkim miejscami ponurym klimatem,jest on obrazem relacji międzyludzkich i często błędnych zachowań i poglądów przez które dokonujemy samo destrukcji.W "Kto puka do moich drzwi" możemy zaobserwować początki niepowtarzalnego stylu Scorsese jak również kunsztu aktorskiego Keitela,ten film to zapowiedź wspaniałych dzieł tego reżysera.