Typowy film PRL-u o dobrych rosyjskich wyzwolicielach. Film aż ocieka propagandą i fałszem historycznym. Żołnierza AK wypowiadają posłuszeństwo swojemu dowódcy który w Rosjanach widzi tylko i wyłącznie zagrożenie i pomagają im. Szkoda tylko że pan Jerzy na końcu nie pokazał ze za taką pomoc Polacy dostawali od bratniego narodu kule w łeb.
Jeśli chodzi o sam film bez zwracania uwagi na jego walory historyczne to ogląda się go nawet przyjemnie. Nawet dobrze zrobiony film wojenny.