dobrze oddany duch epoki, dobrzy aktorzy. Da się to obejrzeć, choc nie jest to rewelacja.
Czy może ktoś łopatologicznie wytłumaczyć o co chodzi w tym filmie? Czy ta historyjka z tajemnicą hrabiny i grą w karty ma jakiś głębszy sens, drugie dno? Czy jest to ot taka opowiastka, która Morgenstern przełożył na ekran?
a odwrócił i była dama pik, rozumie jakby ta kobieta go oszukała i podała mu złe karty, ale to niby miała być ingerencja zza światów?