Trochę nudny. Z jednej strony przewidywalny, z drugiej spalone pomysły. Miejscami jak telenowela
Nudny, przerysowany, rażący sztucznością . Klimat lat 70.oddany głownie przez przerysowane kostiumy i wszechobecne papierosy. Nie do porównania z autentyczną starą komedią o podobnym temacie, "La Zizanie". Perory Deneuve o "własnym ciele" i aborcji ostatecznie sprawiły, ze zmieniłam kanał z niesmakiem.