Sequel "
Avatara" był jedną z najbardziej oczekiwanych sequeli w historii kina.
James Cameron nie chce jednak poprzestać na dwóch częściach i zaplanował całość jako pentalogię. Podczas prac nad "
Avatarem: Istotą wody" reżyser zrealizował niektóre sceny z trzeciej i czwartej odsłony serii. Premiera "Avatara 3" zaplanowana jest na koniec 2024 roku. Czwarta część widowiska ma trafić na ekrany kin rok później.
James Cameron o pracy nad kolejnymi częściami "Avatara" i "efekcie »Stranger Things«
Nowymi bohaterami "Avatara", których poznajemy w "
Istocie wody", są grana przez
Trinity Jo-Li Bliss Tuk i Spider (w tej roli
Jack Champion). Kiedy zostali obsadzeni, mieli odpowiednio 7 i 12 lat. Dziś to 13-latka i 18-latek. Cameron powiedział, że
Champion rósł jak na drożdżach. Aby uniknąć "efektu »
Stranger Things«", reżyser zdecydował się od razu nakręcić jego sceny z trzeciej i czwartej części serii.
Getty Images © Gareth Cattermole Trinity Jo-Li Bliss i Jack Champion na światowej premierze widowiska "Avatar: Istota wody"
Gdybyśmy tego nie zrobili, skończylibyśmy z – kocham "Stranger Things" – ale skończylibyśmy z efektem "Stranger Things". Chodzi o to, że tam bohaterowie niby chodzą do ogólniaka, ale wyglądają, jakby mieli po 27 lat – tłumaczył.
Producent
Jon Landau ujawnił, że w kolejnych "Avatarach" jeszcze lepiej poznamy świat Pandory.
W każdym filmie przedstawimy publiczności nowe klany, nowe kultury zamieszkujące Pandorę – powiedział.
Kiedy wprowadzamy bohatera, staje się on częścią nieprzerwanej ewolucji (...). Możecie się więc spodziewać, że w kolejnych filmach ponownie spotkacie Metkayinów. W trzecim filmie przedstawimy inne klany, które zobaczycie także w czwartym i tak dalej. "Avatar: Istota wody" w podcaście Mam parę uwag
Zachęcamy do wysłuchania najnowszego odcinka podcastu Mam parę uwag, w którym Julia Taczanowska i Jakub Popielecki rozmawiają o najnowszym filmie
Jamesa Camerona: